11 listopada 2024 roku na Stadionie Miejskim w Łowiczu odbyło się wyjątkowe wydarzenie – pierwszy międzynarodowy mecz reprezentacji RETRO LIGA. Spotkanie z Retro Reprezentacją Turcji było nie tylko hołdem dla 100. rocznicy pierwszego meczu między Polską a Turcją, ale także celebracją Święta Niepodległości w duchu historycznego futbolu.
„Nie mogliśmy lepiej uczcić rocznicy”
Reprezentacja RETRO LIGA wystąpiła w replikach strojów z 1924 roku, co dodało wydarzeniu wyjątkowego charakteru. – Ten mecz to również przypomnienie setnej rocznicy pierwszego meczu piłkarskiego pomiędzy Polską i Turcją. Nie mogliśmy lepiej uczcić rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości – podkreślali organizatorzy.
W świecie futbolu mówi się, że nie ma już romantycznej piłki nożnej, że teraz liczą się tylko pieniądze. Po raz kolejny udowadniamy, że istnieje jeszcze romantyzm w piłce. Są setki zawodników, którzy już sześć lat rywalizują na boiskach Retro Ligi z pasji i umiłowania dla tego sportu. W poniedziałek ich reprezentacja rozegrała pierwsze międzynarodowe zawody, mierząc się z Retro Reprezentacja Turcji.
Rozpoczęcie spotkania poprzedziło uroczyste wyprowadzenie zawodników obu zespołów na płytę stadionu w Łowiczu oraz odegranie hymnów państwowych. Przemowę wygłosił Burmistrz Łowicza, Prezes Stowarzyszenia Retro Liga oraz kapitan Reprezentacji Turcji. W swojej przemowie nawiązał on do 106 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości oraz serdecznej przyjaźni i sympatii Turków do naszego kraju.
Obie drużyny mecz rozpoczęły spokojnie, próbując jak najdłużej utrzymać się przy pice. Jako pierwsi zaatakowali Polacy. Kilka akcji przeprowadzonych lewym skrzydłem powstrzymali rywale. Zrobili to na tyle skutecznie, ze już pierwszy kontratak w 7 minucie przyniósł im prowadzenie. Po strzeleniu gola Turcja przejęła inicjatywę i już 10 minut później podwyższyła prowadzenie. Drugi gol spowodował zamieszanie w naszych szykach obronnych. Kolejna akcja gości i kolejny gol. W niespełna 20 minut przyjęliśmy trzy ciosy i wydawało się, że trudno będzie się podnieść. Do końca pierwszej połowy obie drużyny miały jeszcze szansę na zmianę rezultatu, ale do przerwy wynik już się nie zmienił.
W czasie przerwy korekty w ustawieniu naszej drużyny miały zmienić obraz meczu. I tak właśnie było. Od początku drugiej połowy spotkania to nasi retro ligowcy przeważali. Goście próbowali kontrataków ale były one szybko kasowane. Przygniatająca przewaga przyniosła nam dwa gole. W 69 i 71 minucie na listę strzelców wpisali się Damian Wiśniewski i Mateusz Krawczyński. Dwie bramki uskrzydliły biało-czerwonych. Poczuli, że mogą odrobić stratę. Niewiele brakło żeby tak się stało. Może odrobinkę szczęścia, może trochę zimnej krwi przy bramce przeciwnika, może trochę cierpliwości. Końcówka meczu to już istne szaleństwo. Polacy rzucili wszystkie siły do ataku chcąc zdobyć upragnionego gola i jak to bywa w piłce nożnej jedna z kontr zespołu tureckiego zakończyła się zdobyciem bramki w 89 minucie. Wynik końcowy 2:4 (0:3).
Po zawodach międzypaństwowych obie drużyny otrzymały pamiątkowe medale. Zwycięzcy również okolicznościowy puchar. Polacy od gości tureckich w prezencie otrzymali przysmaki lokalnej kuchni. Zmarznięci kibice na osłodę i w nagrodzie za wytrwałość dostali słodziutką baklawę.
Dziękujemy!
W Reprezentacji Retro Ligi wystąpili: Damian Wiśniewski, Tomasz Markowski, Paweł Kryska, Mateusz Krawczyński (Czarni Lwów), Marcin Wiśniewski, Jacek Świderski (kapitan), Konrad Lebiedowicz, Michał Łucki (WKS 37 PP Kutno), Paweł Misiewicz, Bartłomiej Zadrożny, Adam Charciarek, Roman Morozov (Lechja Lwów), Michał Brandt, Krzysztof Trepa, Andrzej Włodarczyk, Sebastian Cichal (WKS 10 PP Łowicz), Jacek Dąbrowski, Rafał Brodowski, Kamil Kołodko, Łukasz Popławski (Strzelec Białystok).
Sędzia główny: Łukasz Dąbrowski