W pierwszym odcinku „Rozmowy Dżentelmenów” prezentujemy wywiad z Jackiem Dąbrowskim reprezentującym drużynę Strzelec Białystok.
D.R.:Dzień dobry Jacku. Na początek zapytam – jaka jest tajemnica sukcesu Waszej drużyny efektownie debiutującej w rozgrywkach Retro Ligi 2021 ?
J.D.: Witam wszystkich sympatyków Retro Ligi. Nie mówmy o sukcesie. Wyszły nam na razie dwa mecze. Nie powiem że było łatwo. Pracowaliśmy mocno nad koncentracją w pierwszym spotkaniu, widać było, że drużyna jest skupiona i gotowa do walki. Mając na uwadze fakt, że graliśmy z Mistrzem Polski – przyznam, że była obawa o wysoką porażkę. Mecz był wyrównany jednak w w ciągu upływu boiskowych minut udało się zawalczyć i wygrać.
Na pierwsze wyjazdowe spotkanie pojechało od Nas tylko trzynaście osób . Było ciężko. Na dzień dzisiejszy mogę podkreślić, że walczymy dalej! . O sukcesie porozmawiamy jak wygramy trzecie spotkanie.
D.R.: Jak wyglądają Wasze przygotowania do najbliższej rywalizacji z drużyną biało – niebieskich?
J.D.: Przygotowując się do najbliższego spotkania zagraliśmy sobie na orliku turniej pt.: Euro 2022. Każdy reprezentował inną drużynę, jeden ekipę Danii inni np.: Turcję.
Ja trenowałem z kadra w Sewilli i Petersburgu. Oni na boisku a Ja na zabytkach. Byłem również oczywiście na trybunach. Poza tym w piątek chyba ktoś będzie miał urodziny wiec szykuje się ostry trening ;).
D.R.: Czy możemy już mówić, że chcecie zdobyć tytuł Mistrza Polski Retro Ligi 2021?
J.D.: Czy zdobędziemy tytuł? Hmm, daleka droga do tego. Byłoby pięknie ale jest jeszcze tyle spotkań do rozegrania…
D.R.: Czy podoba ci się kultura organizacyjna i sposób współpracy w ramach dokonywania rekonstrukcji historycznej z innymi drużynami Retro Ligi?
J.D.: Nie znaliśmy jeszcze tej kultury. Sami staraliśmy się w odpowiedni sposób ugościć rywali skromnym bigosem. Wydawało się nam, że nikt tak nie robi. A jednak jak pokazało spotkanie z WKS Grodno…w Kozienicach nas zaskoczono. Podobnie wygląda sprawa z naszymi pamiątkami, zamiast proporczyka dajemy torebkę z naszym lokalnym przysmakiem. Już rok temu gdy graliśmy tzw. mecz z reprezentacją poszła dobra fama o „Duchu puszczy”.
D.R.: Dziękuje za rozmowę.
J.D.: Dziękuję również.